Najsłynniejsza aktorka swojego pokolenia: biografia Haliny Winiarskiej  

Aktorka Halina Winiarska pozostała w pamięci widzów jako wybitna przedstawicielka różnych polskich teatrów, gdyż pracowała w Gdańskim Teatrze Wybrzeże i Teatrze Dramatycznym w Poznaniu. Niektórzy krytycy nazwali jej styl odgrywania ról „kameralnym monumentalizmem”, pisze gdansk-trend.eu.

Studia i debiut

Halina Winiarska urodziła się 8 października 1933 roku w Chrzanowie. Przyszła aktorka jest absolwentką filologii polskiej na Uniwersytecie Jagiellońskim. W 1958 roku zdała aktorski egzamin eksternistyczny. Przez większość swojej kariery związana była z Teatrem Wybrzeże w Gdańsku. Jest to okres od 1966 do 2003 roku.

W 1952 roku Winiarska rozpoczęła karierę aktorską w amatorskim Teatrze Nurt w Nowej Hucie. Następnie zaczęła występować na deskach Teatru Aleksandra Węgierki w Białymstoku oraz Teatru im. Wandy Siemaszkowej w Rzeszowie. Artystka zagrała także role w półamatorskim teatrze lalkowym pod kierunkiem Marii Kędrzyny. W latach 1959-1966 występowała na deskach Teatru Ziemi Lubuskiej w Zielonej Górze oraz w teatrach poznańskich – Nowym i Polskim.

Jedną z jej pierwszych poważnych ról była Kama w „Faraonie” Bolesława Prusa w 1957 roku. Reżyserem w Teatrze Białostockim była Irena Górska. Ta rola była dla Winiarskiej także egzaminem aktorskim, po którym zakwalifikowała się jako profesjonalna aktorka. W Zielonej Górze zagrała swoją pierwszą bohaterkę z repertuaru klasycznego, tytułową Elektrę z tragedii Sofoklesa w reżyserii Jerzego Zegalskiego. Wydarzenie miało miejsce w 1960 roku.

Reżyser Jerzy Okopiński wielokrotnie współpracował z aktorką. Wspominał: „Ukazała się główna bohaterka dramatu. Pamiętam, że coś się stało – coś się we mnie wtedy poruszyło i przykuło jedynie na niej uwagę. To chyba jej skupienie, szlachetność sylwetki i gestu, wyraziste oczy i wdzięczny, nośny głos.”

Później aktorka dostała role w dramatycznych klasykach Okopińskiego, grając królową w „Królu Ryszardzie II” Szekspira w 1962 roku oraz Ifigenię w „Ifigenii w Taurydzie” Johanna Wolfganga Goethego.

W Teatrze Nowym w Poznaniu aktorka zagrała główną rolę Marii Stuart (1964) Fryderyka Schillera. Aktorka pojawiła się także w przedstawieniu Edwarda Albee’ego „Kto się boi Wirginii Woolf” w 1965 roku. Oba dzieła wystawił Jerzy Hoffmann.

W 1966 roku Winiarska na stałe związała się z Teatrem Wybrzeże w Gdańsku, gdzie po raz pierwszy zagrała Ewę w dramacie Tadeusza Różewicza „Wyszedł z domu” w reżyserii Jerzego Golińskiego. Stało się to w 1967 roku. Ta postać była zaprzeczeniem jej dotychczasowych monumentalnych postaci.

Krytycy chwalili wykonanie tej roli. W szczególności Marek Dulęba napisał w Dzienniku Bałtyckim, że „w chwilach wyznań zgoła ekshibicjonistycznych wyznań była tak wyrazista, a zarazem prosta i prawdziwa, że aż wz​​budzała podziw”.

Filmy i Teatr Wybrzeże

W kolejnych sezonach aktorka stworzyła wiele ciekawych ról ze współczesnego repertuaru w Teatrze Wybrzeże. Zagrała w „Punkcie przecięcia” Paula Claudela w reżyserii Piotra Paradowskiego w 1968 roku.

Halina dostała także rolę w spektaklu telewizyjnym Johna Ardena „Ostatnie dobranoc Armstronga” w reżyserii Tadeusza Minca, który pojawił się na ekranach w 1969 roku. Prawie w tym samym czasie dostała propozycję zagrania tytułową Matkę w dramacie Witkacego w reżyserii Minca (1969) czy Alicję w „Maleńkiej Alicji” Edwarda Albee’ego w reżyserii Stanisława Hebanowskiego (1971). Zdaniem Andrzeja Żurowskiego to właśnie repertuar klasyczny o uniwersalnym wymiarze uwarunkował kształt późniejszych, nowoczesnych postaci scenicznych Winiarskiej: „tworzyła portrety kobiecości, a nawet kreacje szersze. Aktorstwo rozpięte pomiędzy w pełni sformowaną osobowością postaci a projekcją tej osobowości w jej wymiar ponadindywidualny”.

W latach 70. Winiarska z sukcesem powróciła do antycznych bohaterek. Aktorka zagrała doświadczoną Helenę w tragedii Eurypidesa w spektaklu Hebanowskiego. Stało się to w 1973 roku. W tej pracy pokazała poważne oblicze mądrej, ale jednocześnie niepozbawionej wdzięku i emocji kobiety. Z kolei Szekspirowska królowa Gertruda z „Hamleta” w reżyserii Okopińskiego (1974) pomyślana została jako bezwolna postać, uosobienie bezradnej kobiecości, która nie może przeciwstawić się okrutnemu Klaudiuszowi.

Rebeka West z „Rosmersholmu” Henrika Ibsena również odniosła sukces dla Winiarskiej. Hebanowski stworzył film w 1975 roku. Krytycy zauważyli, że aktorka, znana z umiejętności wywyższania swoich postaci bez patosu, przekształciła Rebekę z XIX-wiecznego salonu w „bohaterkę w szlafroku i bamboszach”.

Nakreśliła wiele różnych twarzy swojej bohaterki, ta wielowymiarowość była pełna kontrastów, ale jednocześnie aktorka potrafiła stworzyć integralną postać. Jej rola Rachel w dramacie Stanisława Wyspiańskiego „Wesele” w reżyserii Hebanowskiego w 1976 roku została doceniona przez publiczność.

W 1980 roku aktorka zaangażowała się w działalność „Solidarności”. Ona i jej mąż, aktor Jerzy Kiszkis, byli internowani w czasach stanu wojennego. Najciekawsze role Winiarska zagrała w latach 80. w przedstawieniach Krzysztofa Babickiego jako Żona Hioba w „Hiobie” na podstawie „Księgi Hioba” (1982) oraz Lubow Raniewska w „Wiśniowym sadzie” Antoniego Czechowa (1985).

Aktorka brała udział w kręceniu „Zagrożenia” Wacława Florkowskiego (1976). Film oparty jest na autentycznych wydarzeniach. W filmie zagrała byłą więźniarkę Marię, główną oskarżycielkę w procesie wytoczonym strażnice obozu w Majdanku. Winiarska zagrała także w dziesiątkach spektakli telewizyjnych. Była m.in. panią Alwing w „Upiorach” Ibsena w reżyserii Marcela Kochańczyka (1979), Hrabiną w „Wallensteinie” Schillera w reżyserii Babickiego (1989) i Klitemnestrą w „Elektrze” Eurypidesa w reżyserii Piotra Chołodzińskiego (1994).

Umiejętności aktorskie

Sama Winiarska zauważyła, że ​​sztuki antyczne dają ogromną wiedzę o rzemiośle aktorskim. Wszystkie te role nauczyły ją niezwykłej dyscypliny, rygoru intelektualnego, odpowiedzialności za słowo.

Jej gra była zwykle powściągliwa, ale jednocześnie wyraźnie zaznaczała emocje bohaterów, które faktycznie „pulsowały” na scenie lub w filmie. Aktorka jest w stanie doskonale pokazać całą złożoność stworzonych postaci. Halina po mistrzowsku ukazuje także metaforyczny wymiar roli. Po prostu kreuje na scenie osobę, często jest to obraz, który stara się zbliżyć do wymiaru uniwersalnego. Wielorakie doświadczenia aktorskie Winiarskiej zbiegły się w jednej z jej najlepszych kreacji, roli Molly Bloom w „Ulissesie” Jamesa Joyce’a w reżyserii Zygmunta Hubnera w 1970 roku.

Na łamach magazynu „Teatr” Elżbieta Wysińska również nie zapomniała o aktorce, nadając jej pewną cechę. W swojej publikacji nazwała Winiarską znakomitą aktorką dramatu poetyckiego, która upiększyła i uliryczniła rolę Molly, nie oszczędzając jej przy tym drażliwych momentów. Dzięki Halinie finał wielkiego monologu Molly, głoszący pogodzenie z naturą, zabrzmiał pod koniec spektaklu wysublimowanym, poetyckim akordem: było to słowo „tak”, wypowiedziane we wzrastającej jasności, w potężniejącym ciepłym świetle .

Nagrody i wyróżnienia

Za swoją działalność aktorską Halina Winiarska otrzymała wiele wyróżnień i nagród. Warto przypomnieć najważniejsze z nich:

  • 1962 – nagroda za rolę Angeliki w „Przedziwnym kochanku” Pierre’a Corneille’a w reżyserii Marii Straszewskiej w Teatrze Ziemi Lubuskiej w Zielonej Górze na 2. Kaliskich Spotkaniach Teatralnych
  • 1973 – Złoty Krzyż Zasługi; Zasłużony Działacz Kultury; nagroda za główną rolę w spektaklu „Helena” Eurypidesa w reżyserii Stanisława Hebanowskiego w Teatrze Wybrzeże w Gdańsku na 15. Festiwalu Teatrów Polski Północnej w Toruniu
  • 2010 – Pomorska Nagroda Artystyczna za wybitne zasługi dla pomorskiej kultury
  • 2012 – Nagroda Prezydenta Miasta Gdańska „Neptuny”.

Comments

.,.,.,.